Policja eskortowała rodzącą przez miasto po zatrzymaniu kierowcy jadącego 121 km/h

We Wrocławiu nocna kontrola zamieniła się w wyścig z czasem – zamiast mandatu była eskorta do szpitala. Reporter relacjonuje, jak policyjna decyzja zmieniła przebieg porodu i skróciła drogę ratunku.
- Interwencja policji we Wrocławiu
- Dojazd do szpitala przy ul. Borowskiej
Interwencja policji we Wrocławiu
W nocy funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali do kontroli samochód marki Toyota, który ulicą ul. Kosmonautów jechał z prędkością 121 km/h przy dozwolonym limicie 50 km/h. Kontrola miała miejsce o północy. Kierowca tłumaczył, że przewozi partnerkę, u której zaczęły się skurcze i że muszą pilnie dotrzeć na porodówkę.
Policjanci, po szybkiej ocenie sytuacji, odstąpili od standardowej procedury karnej i zamiast zatrzymać pojazd, podjęli decyzję o eskortowaniu go przez miasto. Przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych zapewnili bezpieczny przejazd, minimalizując ryzyko dla innych uczestników ruchu.
Dojazd do szpitala przy ul. Borowskiej
Dzięki interwencji służb kobieta została przekazana pod opiekę personelu oddziału porodowego w szpitalu przy ul. Borowskiej. Komenda w komunikacie podkreślała, że działania funkcjonariuszy miały na celu przede wszystkim ochronę życia i zdrowia.
W oficjalnym komunikacie Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu wspomniano, że podobne sytuacje zdarzają się sporadycznie i każdorazowo wymagają oceny ryzyka. Według rzecznika, dzięki profesjonalizmowi policjantów udało się uniknąć dramatycznych konsekwencji i zapewnić szybki transport do placówki medycznej.
Policja przypomina jednocześnie, że przepisy ruchu drogowego obowiązują wszystkich, ale w sytuacjach bezpośredniego zagrożenia życia służby patrolowe mogą reagować elastycznie, kierując się zasadą priorytetu ratowania zdrowia i życia mieszkańców. podkomisarz Aleksandra Freus z Komenda Miejska Policji we Wrocławiu była źródłem przekazanej informacji.
na podstawie: Policja Wrocław.
Autor: krystian