Asamblaże Wojciecha Kaniowskiego w Zajezdni - obraz codzienności w PRL

W sercu Wrocławia otwiera się wystawa, która nie stara się pouczać, lecz przywołuje codzienne obrazy z czasów PRL. W pracach widać zarówno przedmioty, jak i gesty, które dla dzisiejszych dwudziestolatków brzmią jak opowieść z innej planety.
- Centrum Historii Zajezdnia z cyklem Reportaż ze zniewolonego kraju
- Wrocławskie wspomnienia artysty i jego nagrody
Centrum Historii Zajezdnia z cyklem Reportaż ze zniewolonego kraju
Wernisaż cyklu asamblaży zatytułowanego Reportaż ze zniewolonego kraju. Oblicza polskiego socjalizmu odbędzie się 8 października o godz. 17:00 w Centrum Historii Zajezdnia. Ekspozycja będzie dostępna dla odwiedzających do 2 listopada, a organizatorzy przypominają, że wstęp wolny. Pokaz w Zajezdni to rzadka okazja, by spojrzeć na materialne ślady epoki z perspektywy twórcy, który żywo pamięta tamte realia.
Prof. Wojciech Kaniowski sięgnął po formę asamblażu, łącząc przedmioty, obrazy i grafikę, by skomponować wizualny reportaż o codzienności PRL. Prace powstały w latach 2021–2024 i stanowią osobisty zapis doświadczeń artysty.
Szarzyzna dnia codziennego, wyznaczona hasłami o wiecznej przyjaźni ze Związkiem Radzieckim i walką o pokój z dekadenckimi państwami kapitalistycznymi - to 36 lat mojego życia. Dziś młodzieży nie mieści się w głowie, co oznacza brak paszportu lub niemożność nabycia pożądanych towarów.
prof. Wojciech Kaniowski - malarz, grafik, wykładowca ASP we Wrocławiu
Wrocławskie wspomnienia artysty i jego nagrody
Autor związany przez lata z Akademią Sztuk Pięknych we Wrocławiu prezentował swoje prace na ponad 50 wystawach indywidualnych w kraju i za granicą. W dorobku ma m.in. odznaczenia takie jak Złoty Krzyż Zasługi oraz Honorową Odznakę Zasłużony dla Kultury Polskiej. W Zajezdni jego asamblaże funkcjonują jak muzealne notatki: drobne przedmioty i znaki czasu układają się w narrację o braku, adaptacji i codziennej inercji tamtej epoki.
Wystawa to propozycja dla tych, którzy chcą zobaczyć PRL nie jako suchy zapis polityczny, lecz jako zbiór drobnych gestów, kolejkowych rytuałów i przedmiotów, które potrafią opowiedzieć historię silniej niż jedena strona podręcznika. Organizatorzy zachęcają do odwiedzin w przestrzeni przy ul. Grabiszyńskiej 184, gdzie ekspozycja ma szansę wywołać rozmowy między pokoleniami.
na podstawie: Urząd Miasta we Wrocławiu.
Autor: krystian